Na wstępie chciałam powiedzieć, że jestem z siebie dumna, bo w końcu uczę się nie zostawiać wszystkiego na później. 10/30 wypracowań z ang na jutro już napisane, prawie 300 fiszek zrobione! And the question is... czy się z nich czegokolwiek nauczę ? Wiem już np jak powiedzieć
'tunele w czasoprzestrzeni mogące skracać drogę pomiędzy dwoma punktami' za pomocą jednego słówka po ang. Czad! --'
Wczoraj także nie obyło się bez dokręcania dreadów, dziś na szczęście mam wolne. No może prawie, bo jednak mam jeszcze
<tu gestykulacja> o tyyyle pracy
<koniec gestykulacji>. Jak ktoś może zauważył zmieniłam to coś na górze na nazwę bloga. Ciekawe na jak długo ;)
Co by nie było wrzucę znów swoją robótkę, tym razem 3 dready syntetyczne w bardzo miłych kolorach.
Słonecznej niedzieli życzę :)