niedziela, 27 lutego 2011

;)

Na wstępie chciałam powiedzieć, że jestem z siebie dumna, bo w końcu uczę się nie zostawiać wszystkiego na później. 10/30 wypracowań z ang na jutro już napisane, prawie 300 fiszek zrobione! And the question is... czy się z nich czegokolwiek nauczę ? Wiem już np jak powiedzieć 'tunele w czasoprzestrzeni mogące skracać drogę pomiędzy dwoma punktami' za pomocą jednego słówka po ang. Czad! --'

Wczoraj także nie obyło się bez dokręcania dreadów, dziś na szczęście mam wolne. No może prawie, bo jednak mam jeszcze <tu gestykulacja> o tyyyle pracy <koniec gestykulacji>.  Jak ktoś może zauważył zmieniłam to coś na górze na nazwę bloga. Ciekawe na jak długo ;)

Co by nie było wrzucę znów swoją robótkę, tym razem 3 dready syntetyczne w bardzo miłych kolorach.



Słonecznej niedzieli życzę :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz