Skomplikowało się za dużo spraw.
Doba jest jakby za krótka.
I takie tam, takie tam...
ale nie ma co się dołować, trzeba się sprężyć i będzie dobrze. czekam tylko na czas 'po maturze', kiedy położę się na trawie/plaży/balkonie/łóżku/czymkolwiek i stwierdzę, że teraz to już do października spokój. chociaż nie. bo tak pięknie to nie będzie. czeka mnie wtedy też dużo pracy, mam już plany. ale na pewno będzie przyjemniej niż teraz. i cieplej.
zmieniając temat, mam nowy pomysł na siebie, ale to też póki co niespodzianka :D
a znów zmieniając temat , oto piękna orientalna sukienka NA SPRZEDAŻ. rozmiar 38, na mnie niestety za duża :( mam też taką samą w wersji krótkiej i rozmiar 34, która jest minimalnie za ciasna. damn it.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz